Wpada zomowiec do domu, zagląda do lodówki i pałuje żonę. Następnego dnia żona ze strachu wymyła lodówkę. Zomowiec wpada, zagląda ponownie do lodówki i znów pałuje żonę. Przez parę dni biedna żona próbowała wszystkich środków, żeby nie denerwować męża. Wypakowała lodówkę jedzeniem, ale nic nie pomagało. Któregoś dnia kiedy mąż ją okładał pałą, zapłakana pyta:
o co ci w końcu chodzi?
Ja cię nauczę gasić światło w lodówce!