Do sklepu zoologicznego wchodzi policjant i ogląda zwierzęta, nagle odzywa się papuga:
E niebieski.
Słucham
A ch*j Ci w dupę.
Ostro wkurwiony policjant odzywa się do sprzedawcy:
Pan zrobi coś z tą papugą bo inaczej karze zamknąć ten Pana sklepik!
Spokojnie jak Pan tu jutro przyjdzie to na pewno się poprawi.
Policjant wychodzi. Następnego dnia ponownie odzywa się papuga:
E niebieski.
Co?
A ch*j Ci w dupę.
Jeszcze bardziej wkurwiony policjant znów odzywa się do sprzedawcy:
Panie miał Pan coś zrobić z tą papugą!
Spokojnie, spokojnie jak jutro pan przyjdzie to na pewno się poprawi.
Dobrze ale to Pana ostatnia szansa.
Policjant przychodzi następnego ranka. Znów odzywa się papuga:
E niebieski.
Co?
Ty już dobrze wiesz co.