Naczelnik wydziału śledczego mówi do jednego ze swoich podwładnych:
Słuchaj, Szymaniak. Jedziesz na Lazurowe Wybrzeże zbierać informacje o planowanym przerzucie narkotyków. Twoja historia jest taka: jesteś milionerem, masz piękną żonę, właśnie kupiliście willę na Lazurowym Wybrzeżu i pod pozorem zdobywania znajomości organizujecie wystawne przyjęcia i zapraszacie bogatych gości. Masz wkupić się w łaski lokalnych mafiozów i przekazywać nam informacje. Chwileczkę...
Tu naczelnik podnosi słuchawkę i wybiera numer swojej sekretarki:
Pani Marysiu, jak stoimy z walutą?
Odkłada słuchawkę:
Szymaniak, historia się odrobinę zmienia: jesteś niewidomym żebrakiem...