Pani zapytała dzieci kim są ich rodzice i ile zarabiają. Pierwsza zgłasza się Ola:
Moja mama jest prostytutką. Wychodzi do pracy tylko wieczorem, w domu zawsze jest obiad, no i mamy kupę kasy.
Następnie zgłasza się Karol i mówi:
Mój tato jest policjantem. Zawsze może sobie dorobić na boku, więc nie narzekamy na brak kasy.
W końcu zgłasza się Jasiu i mówi:
Mój tato jest kierowcą TIR-a i gdyby nie k**wy i policjanci to też mielibyśmy kupę kasy.