Jasio przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora:
Pan się łapie w tej logice panie profesorze?
Oczywiście, co za pytanie.
To ja mam taką propozycję, zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk.
Ok, niech pan pyta.
Co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne?
Profesor nie znał odpowiedzi, postawił Jasiowi 5. Zawołał swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada:
Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25-letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20-letniego kochanka, co jest logiczne, ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5, chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne.