Młode małżeństwo przyjechało do bacy na miodowy miesiąc. Zamknęli się w pokoju i kilka dni w ogóle nie wychodzili. Baca zainteresowany pukał i pukał, aż mu otworzyli, po czym wdał się w rozmowę a w końcu pyta:
Czym ześ wy zyjecie, nicego wy przeca nie jedli te pare dni.
Na to młoda para odpowiada:
Żyjemy owocami miłości
Ale skórek od tych owoców to przez okno nie wyrzucajcie bo kury się dławią.