Góral łapie okację

Na drodze z Kościeliska do Zakopanego stoi góral i łapie okazję. Zatrzymuje się jakieś auto, baca wyciąga ciupagę i rzecze do kierowcy:

Łonanizuj się pan!

Osłupiały kierowca posłusznie acz niechętnie posłuchał rozkazu bacy. Gdy skończył usłyszał znów tą samą komendę:

Łonanizuj się pan!

Cóż... wyboru wielkiego nie miał. Nie miał też wyboru gdy usłyszał kolejną komendę:

Łonanizuj się pan!

Gdy skończył, baca znów to samo:

Łonanizuj się pan!

Próbował tedy biedny turysta po raz kolejny ale nic z tego nie wychodziło, głos bacy naglił jednak nieubłaganie:

Łonanizuj się pan!

Łonanizuj się pan!

Łonanizuj się pan!

I kiedy baca już widział, że kierowca nie da już na prawdę rady spokojnym głosem rzekł do stojącej obok gaździny:

Siadaj Maryna, pan Cię do Zakopanego zawiezie!

Cookie

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dowiedz się więcej jak je wyłączyć.

Kawały

Menu